Arkadia MUD RPG

Pamiętam, że sama zadawałam takie pytanie
Otrzymałam taką odpowiedź:

Kerhenia pisze:

Nurtuje mnie od dłuższego czasu pewne pytanie... Głupio mi trochę o to pytać, ale... Nie chodzi mi o konkretny rok. Jaki mamy czas w Ishtar?
Mnie głównie interesuje to, czy jesteśmy po Pierwszej Wojnie Północnej?(bo z tego, co zrozumiałam, to nie po drugiej.)
I jak się mają dokładniej stosunki państw do Nilfgaardu? I ludzi do Nilfgaardczyków? No... I może nieludzi też A co tam!

Ishtar dzieje się w okresie międzywojennym (poza wspomnianymi niescislosciami, ktore jednak latwo mozna zignorowac). Są szpiedzy, prowokatorzy, scoia'teal, wojny celne i havakarzy, pełna nieufność.

Drugą sprawą jest jednak stosunek graczy do Nilfgaardczyków. Jest pewna grupa graczy (korsarze, czesc Lyryjczykow, czesc Osadnikow, pare innych osob) ktorzy calkiem ladnie (a czasem calkiem brutalnie) odgrywaja wrogosc lub niechec do Czarnych. Jednak zdecydowana wiekszosc graczy nie chce wychodzic na rasistow i zupelnie nie zwraca uwagi na pochodzenie, rase, wyznanie itp. Ze szkoda dla klimatu domeny IMHO.

Gumrak pisze:
Wydaje mi się, że przed przewrotem na wyspie Thanedd, czyli przed I wojną północną. Ale pamiętam, że Ktoś wspominał kiedyś, że są pewnie nieścisłości w chronologii, związane z postaciami/miejscami/wydarzeniami.

I Wojna Północna to zdobycie Cintry i klęska Nilfgaardu pod Sodden, I na Arkadii jest bez wątpienia po niej. Rozumiem ze tobie chodzilo o II wojne.

Dziękuję, Kerhenio. Faktycznie, gdy się przegrzebuję powoli przez ten temat z pytaniami to trafiłem własnie dziś na taką odpowiedź.
Inna rzecz, że wielu graczy ignoruje tło historyczne (w pewnym stopniu), co też jest jakoś zrozumiałe, w końcu w grze było sporo wydarzeń, których nie było w tekstach źródłowych (swoją drogą dobrze by było, jakby ktoś kompetentny uzupełnił historię na wiki, choć domyślam się że to ogrom pracy).

Mam znowu inne pytanie. Mianowicie chodzi mi o nazwiska Skelligańczyków. Czy jest na pokładzie jakiś Wyspiarz?

W realnym świecie nazwiska w krajach, które uważam za plus/minus inspirację dla ishtaryjskich Wyspiarzy tworzone są w specyficzny sposób, mianowicie od imienia ojca, przy czym w przypadku dzieci płci męskiej dodaje się końcówkę son/sen (np Einarson, syn Einara) a żeńskiej dottir/dottar i podobne. To sposób tradycyjny, jednak wciąż funkcjonujący w niektórych regionach. Wydaje mi się też, że i w kanonicznym Skellige tak to wyglądało, jednak właśnie - wydaje mi się, bo nie mogę sobie tego do końca przypomnieć ani znaleźć nigdzie źródła, które by tego dotyczyło. Od początku wybrania pochodzenia dla postaci tak to rozumiałem, tzn wszelakie konotacje płynące z tego, że ma takie a nie inne nazwisko, historia itd - i teraz pytanie, czy faktycznie na Arkadii ta zasada jest zachowana?

Może to już za duże wdawanie się w szczegóły, ale dla mnie to jednak istotna informacja; poza tym wciąż ktoś mnie pyta czy jestem synem XXX o tym samym nazwisku (a z powyższej zasady wynika, że mógłbym być co najwyżej bratem ).

W sadze parę postaci było określonych albo przedstawiało się jak syn czy córka kogoś. A co do Arki to moim zdaniem nie ma żadnej reguły. Są postacie, które używają takiej formy, ale ja np. używam tego jako nazwiska rodowego.

Galard pisze:W sadze parę postaci było określonych albo przedstawiało się jak syn czy córka kogoś. A co do Arki to moim zdaniem nie ma żadnej reguły. Są postacie, które używają takiej formy, ale ja np. używam tego jako nazwiska rodowego.

Dzięki. Ja więc wybiorę tę wersję, o której myślałem od początku

Zalozmy, ze oswajam kruka jagoda, ladnie pieknie, chwile po tym, juz jagoda go nie interesuje (sytuacja hipotetyczna), czy jest jakis odstep czasowy, zanim znow bede mogl oswajac go w/w jagoda, czy w ogole musze poszukiwac czegos innego? Jak to jest?

Edit: Troche z innej beczki, chodzi o oboz imperialny na wschod od Nuln, chodzilem, chodzilem, zas trafic go nie moge, juz od tygodnia szukam i nic, na arce ze spotkanych odob nikt tez sie nie natknal, on nadal istnieje?

Abyś mógł kruka znowu oswajać jagoda musi minąć pewien czas. Na pewno szybko dostrzeżesz jaki.
Zwierzęta trzeba oswajać różnymi 'smakołykami', kruk akurat ma szeroka gamę tolerancji pokarmów,
więc szukaj innych rodzajów pożywienia, na które się skusi.

Pozdrawiam,
G.

Czy w Quenelles dalej mozna trenowac targowanie sie i szacowanie? Zwiedzilem calutkie, nigdzie nie moge znalezc trenera :/

Wulgor pisze:Czy w Quenelles dalej mozna trenowac targowanie sie i szacowanie? Zwiedzilem calutkie, nigdzie nie moge znalezc trenera :/

Mozna! Calkiem niedawno go tam spotkalem.

Wulgor pisze:Edit: Troche z innej beczki, chodzi o oboz imperialny na wschod od Nuln, chodzilem, chodzilem, zas trafic go nie moge, juz od tygodnia szukam i nic, na arce ze spotkanych odob nikt tez sie nie natknal, on nadal istnieje?

Tak, istnieje. Rozumiem, że chodzi o obóz w którym bierze się wyznanie.

Ile czasu trzeba czekać na odpowiedź od wizów na maila?
Macie jakieś doświadczenia w temacie?