Arkadia MUD RPG

Czy zmęczenie ma jakiś wpływ na zabawę w górnictwo?

Jesli miecznik wezmie puklerz to zgodnie z wyliczeniami tarczowanie ma na "calkiem spoko", do tego parowanie podbite lewakiem. czego chciec wiecej?

Raenn blefuje, a Abuan ma racje.

Imo jeszcze sprzed reformy cech dało się zrobić miecznika tanka z mieczem dwurecznym (na znośnym poziomie w tej roli). Niestety kosztem zręczności, a co za tym idzie - celności.

To jeszcze zapytam, a co z takim pomysłem na istotność cech 12200. Czy taki miecznik z puklerzem był by przydatny dla drużyny jako tank? Czy jednak jest to zbyt duża redukcja obrażeń na rzecz defensywy?

Bylby.

Z odpowiednim doborem magikow wrecz niesmiertelny.

Mimo wszystko, jednak bym się skłaniał na rozstaw cech w postaci 212.
Ze względu na wysokie parowanie zależne od siły (na tym bazuje "build" miecznik-tank)

Wiem, że bebechy ze stworów pokoniunkcyjnych można sprzedać u pewnego jegomościa w Ishtar. Czy jest ktoś, kto skupuje skalpy z goblinoidow, czy też mają one inne zastosowanie?

Może mi ktoś podpowiedzieć jak to jest z pewnymi umiejętnościami?

Łowiectwo - czy dzięki temu wycinane skóry ze zwierzaków (np. króliki) będą więcej warte w skupie czy może też pewne stworzenia wymagają określonego poziomu łowiectwa, żeby skórę w ogóle można było wyciąć?

Wykrywanie pułapek, kieszonkostwo, otwieranie zamków, alchemia - warto ładować w to złoto?

Zielarstwo - zwiększa szansę na znalezienie ziół albo wpływa na to jak drogie zioła się znajduje, czy też jest przydatne tylko do ich identyfikacji, a szansa na znalezienie jest oparta tylko na spostrzegawczości?

Ocena obiektu/przeciwnika, szacowanie, targowanie się - warto to trenować? W sensie, czy postać z tymi umami na poziomie GP będzie miała z nich jakikolwiek sensowny pożytek?

Na cene skór, tak jak na cene wszystkiego co sprzedajemy wpływa targowanie sie. Łowiectwo ułatwia walke ze zwierzetami i wycinanie skór z coraz mniej "pospolitych" zwierząt.

Wymienione umiejętności potrzebne są prawdopodobnie jedynie do questów.

Co do zielarstwa to w sumie nie jestem pewna, bo się w to nigdy nie bawiłam. Wydaje mi się jednak, że niektórycy ziół nie da się znaleźć z niskim zielarstwem.

Jak już wytrenujesz umy bojowe/nie masz co robić z pieniędzmi to może i warto. Kiedy weźmiesz zawód jakiś, choćby bojowy, to ocene obiekt/przeciwnika i tak będziesz miał i mógł wytrwmować do w miare sensownego poziomu.

Miril pisze:
Zielarstwo - zwiększa szansę na znalezienie ziół albo wpływa na to jak drogie zioła się znajduje, czy też jest przydatne tylko do ich identyfikacji, a szansa na znalezienie jest oparta tylko na spostrzegawczości?

Zwieksza szanse na znalezienie ziol. Wplywa na to jak drogie ziola sie znajduje, przydaje sie do ich identyfikacji. Spostrzegawczosc przyspiesza sam proces szukania.

Miril pisze:Ocena obiektu/przeciwnika, szacowanie, targowanie się - warto to trenować? W sensie, czy postać z tymi umami na poziomie GP będzie miała z nich jakikolwiek sensowny pożytek?

Targowanie jak najbardziej warto. Nawet po to zeby dostac nieco lepsze ceny za wspomniane ziola.