Komentarze do logów.
Re: Komentarze do logów.
Same mecenasy, zostawcie Czarodziejom rozstrzyganie co jest łamaniem regulaminu, szafowanie w grze słowem piorun jest lamieniem do kwadratu.
Athel Loren shall not suffer the presence of Men, nor Orcs, nor Dwarfs, nor Beastmen. If a foe takes a single step upon such sacred soil, they shall not take another.
TinTin++ Mud Client Manual
TinTin++ Mud Client Manual
Re: Komentarze do logów.
Postautor: Stanno » 10 cze 2016 20:30
Ja nie uważam żeby to była groźba. Ale coś w tym jest - zamiast zgłosić to od razu próbowałem to jakoś rozegrać. Naprawdę, nie sądzę, że to była realna groźba - bo przecież co niby miałem zrobić w samej grze? Napisać prośbę by dalej mnie nie atakował?
Stanno - jak usunieto mnie z Gladiatorow, pierwsze co zrobilem to napisalem list do wrogich gildii, z ktorymi jako Gladiator walczylem, z prosba o nie atakowanie mnie, i informacja, ze ja rowniez nie bede ich atakowal. Poskutkowalo? Jak myslisz? Pare dni pozniej spotkalem Ogrow z Kompanii, nie zaatakowali mnie, spotkalem Komando, nie zaatakowali mnie, spotkalem Mutantow, w tym Aiathela, nie zaatakowali mnie. Czasem prosba w liscie i krotkie wyjasnienia - rpgowe, nawet po ogrzemu, uwierz mi - pomagaja.
A Aiathel - naprawde, jest jednym z lepszych graczy z jakimi mialem stycznosc... Jako gp i jako czlonek gildii.
A jesli zaslaniamy sie regulaminem - powinienem zglosic w Twoim rozumieniu kazdego wroga jakiego mam teraz, mimo ze nie jestem w zadnym stowarzyszeniu, a jak tylko go spotkam, to dostaje atak. Zagryzam zeby i gram - jak widze szanse walki, walcze, jak nie uciekam, padne, trudno, odrobi sie
A mam obecnie wieeeeeelu wrogow - i nawet czasami przyjemnie jak mnie ktos pogania albo powalczy - taka odskocznia od ciaglego ekspienia - a uwierz mi - czasami nawet wrog potrafi porpegowac! (Pozdrawiam Ysar i Drachena)
Ja nie uważam żeby to była groźba. Ale coś w tym jest - zamiast zgłosić to od razu próbowałem to jakoś rozegrać. Naprawdę, nie sądzę, że to była realna groźba - bo przecież co niby miałem zrobić w samej grze? Napisać prośbę by dalej mnie nie atakował?
Stanno - jak usunieto mnie z Gladiatorow, pierwsze co zrobilem to napisalem list do wrogich gildii, z ktorymi jako Gladiator walczylem, z prosba o nie atakowanie mnie, i informacja, ze ja rowniez nie bede ich atakowal. Poskutkowalo? Jak myslisz? Pare dni pozniej spotkalem Ogrow z Kompanii, nie zaatakowali mnie, spotkalem Komando, nie zaatakowali mnie, spotkalem Mutantow, w tym Aiathela, nie zaatakowali mnie. Czasem prosba w liscie i krotkie wyjasnienia - rpgowe, nawet po ogrzemu, uwierz mi - pomagaja.
A Aiathel - naprawde, jest jednym z lepszych graczy z jakimi mialem stycznosc... Jako gp i jako czlonek gildii.
A jesli zaslaniamy sie regulaminem - powinienem zglosic w Twoim rozumieniu kazdego wroga jakiego mam teraz, mimo ze nie jestem w zadnym stowarzyszeniu, a jak tylko go spotkam, to dostaje atak. Zagryzam zeby i gram - jak widze szanse walki, walcze, jak nie uciekam, padne, trudno, odrobi sie
A mam obecnie wieeeeeelu wrogow - i nawet czasami przyjemnie jak mnie ktos pogania albo powalczy - taka odskocznia od ciaglego ekspienia - a uwierz mi - czasami nawet wrog potrafi porpegowac! (Pozdrawiam Ysar i Drachena)
Re: Komentarze do logów.
Ellax
To juz wiadomo gdzie te wszystkie mithryle przepuszczasz.
To juz wiadomo gdzie te wszystkie mithryle przepuszczasz.
Re: Komentarze do logów.
Bargian:
Co? Gdzie? Jakie mithryle? Jedyne co mogę przepuszczać, to kobiety w drzwiach!
Co? Gdzie? Jakie mithryle? Jedyne co mogę przepuszczać, to kobiety w drzwiach!
Zawsze musi być jakiś cel, żeby odczuwało się chęć.
Re: Komentarze do logów.
Fuggazi - mnie kiedyś też to zaskoczyło. Samotnie sobie po tej kładce przeszedłem spokojnie, a gdy wróciłem w towarzystwie to niestety nie wytrzymała presji
Dobranoc - powiedział diabeł.
Re: Komentarze do logów.
Tak, Dziki Gon.Lucjan pisze:Dziki Gon ????
Re: Komentarze do logów.
Dziki gon...
Ale chyba cały opis niepotrzebnie wrzucony.
Zobaczenie go na własne oczy to niesamowite przeżycie... jeśli się o nim nie czytało wcześniej na forum.
Ale chyba cały opis niepotrzebnie wrzucony.
Zobaczenie go na własne oczy to niesamowite przeżycie... jeśli się o nim nie czytało wcześniej na forum.
Re: Komentarze do logów.
Co log to śmieszniej, ciekawiej, bardziej zaskakująco.
Re: Komentarze do logów.
Isil, ten dowcip jest tak stary, że jak mój dziadek usłyszał go po raz pierwszy, śmiał się tak mocno, że prawie spadł z dinozaura...
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Re: Komentarze do logów.
Wow! Szacunek!Gaik pisze:Daevon.Z pozdrowieniem,Przechodzi grupa pijanych marynarzy.
Barczysty zarosniety mezczyzna syczy: A w nos chcesz dostac?
Barczysty zarosniety mezczyzna rozglada sie za jakas ofiara.
Mowisz do barczystego zarosnietego mezczyzny: Tylko podejdz!
Barczysty zarosniety mezczyzna syczy: Do mnie mowisz?
Mowisz do barczystego zarosnietego mezczyzny: Do ciebie, lajzo!
Barczysty zarosniety mezczyzna syczy: Nie bardzo rozumiem.
Barczysty zarosniety mezczyzna podaza na wschod.
Gaik, gnom budzący strach w oczach barczystych marynarzy.
Jedno z lepszych z udziałem npc.